Jak odróżnić prawdę i fałsz? Nauka sprawdza metody fact-checkingowe

Pierwsza publikacja: serwisnaukowy.uw.edu.plData pierwszej publikacji: 2025-11-14
Jak zachować dystans wobec informacji? Fot. geralt /Pixabay

Codziennie jesteśmy bombardowani setkami wiadomości – w mediach i social mediach, docierają do nas różnymi kanałami informacji. Czy można je zweryfikować? Jak rozróżnić, który przekaz jest wiarygodny, a co – choć może brzmieć lub wyglądać kusząco – to po prostu fałsz? 

Gdy przed kilkunastoma miesiącami w jednej z telewizji – na skutek błędu w komunikacji – pojawiła się elektryzująca nowinka o egzotycznych kleszczach, które gdzieś ktoś zaobserwował, news podawały – jedne za drugimi – wszelkie media. Niemal nikt nie zweryfikował informacji. A kleszczy tam wówczas nie było. To tylko medialny błąd, ale pokazał, jak łatwo ulec złudzeniu, że wydarzenie miało miejsce, że to fakt – przecież „wszyscy mówią i piszą”.

Akapit zwielokrotniony przez pojawienie się w wielu środkach przekazu nie musi oznaczać, że został sprawdzony u źródeł. Często to ten sam akapit, który „rozmnaża się” przez copy paste.

Jak poruszać się w takiej informacyjnej dżungli? Jak nie wpaść w zastawioną finansową pułapkę, nie tracić zdrowia wskutek wiary z pseudomedyczne terapie? Czy jesteśmy sobie w stanie poradzić z manipulacją, dezinformacją, fake newsami?

O metodach fact-checkingu, czyli weryfikacji informacji, Wojtek Rodek, redaktor naczelny Radia Kampus, rozmawia z dr. Piotrem Lewulisem  z Katedry Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji UW.

Co robić na co dzień?

– Warto znaleźć sobie takich „dostawców wiedzy”, do których mamy zaufanie – podpowiadają specjaliści. Trzymając się zasady, że to u nich sprawdzamy coś, co wymaga sprawdzenia, przerzucamy poszukiwanie na źródło informacji, któremu ufamy.

Gdy natkniemy się na wiadomości, o których nikt zaufany nie pisze, powinniśmy skontrolować je sami – można wówczas zastosować schemat weryfikowania wiedzy, znany z… kryminalistyki.

Siedem złotych pytań

Gdy toczy się śledztwo lub dochodzenie w sprawach kryminalnych, prowadzący stawia siedem złotych pytań, w tym: Co? Gdzie? Kiedy? Jak? Czym? Dlaczego? Stara się odtworzyć hipotetyczną wersję wszystkiego, co zaszło. Warto zbudować sobie takie ramy myślenia.

Warto też sięgać po tzw. narzędzia biało-wywiadowcze. Chodzi o ty, by umiejętnie wykorzystać informacje – a jest ich dużo – dostępne w przestrzeni publicznej. Prosty przykład? Jeżeli widzimy zdjęcie, rzekomo wykonane w miejscu X, to możemy sprawdzić choćby na mapach satelitarnych, w trybie street view, czy rzeczywiście wygląda tak, jak je ktoś opisuje.

Emocje to ostrzeżenie

Emocje – wytrych dla szerzących dezinformacje i fake newsy, nam w rzetelnej ocenie prawdziwości informacji nie pomagają. Jeśli coś wzbudza w nas bardzo silne emocje – oburzenie, niesmak, strach – to sygnał, by informację wywołującą taką reakcję zweryfikować. Pamiętajmy, że manipulacja steruje emocjami – warto wziąć oddech i zastanowić się, co widzimy, co czytamy, co słyszymy, co nas otacza.

Komu służą techniki i mechanizmy fake newsowe? Jak wygląda schemat działania w internecie przestępców ekonomicznych? Jak nie dać się zwieść pozorom rzetelności? Jak nie dać się oszukać?

O metodach fact-checkingowych redaktor naczelny Radia Kampus Wojtek Rodek rozmawia z dr. Piotrem Lewulisem z Katedry Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji UW:

Audycja powstaje w ramach projektu Nauka Sprawdza, finansowanego ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Pierwsza publikacja: serwisnaukowy.uw.edu.pl | Data pierwszej publikacji: 2025-11-14

Udostępnij ten artykuł